Dla­cze­go samo­lot lata i po co skrzy­dła w samochodzie?

10 maja&5b27+02:00;2020

 

Jeśli robi­łeś doświad­cze­nie pt. “Picie przez słom­kę. Na Księ­ży­cu.” (Pro­po­zy­cja 46), to wiesz, że ota­cza­ją­ce nas powie­trze wywie­ra ciśnie­nie atmos­fe­rycz­ne, któ­re jest w sta­nie wepchnąć np. wodę w obszar, w któ­rym panu­je niż­sze ciśnie­nie. Dzię­ki temu picie przez słom­kę jest w ogó­le moż­li­we. Oka­zu­je się, że podob­ny mecha­nizm odpo­wia­da za to, że samo­lot uno­si się w powietrzu.

 

DOŚWIADCZENIE 1

Przy­go­tuj:

  • piłecz­kę pingpongową
  • lejek

 

 

W tej zaba­wie cho­dzi o to, by, poprzez dmuch­nię­cie w lejek, w któ­rym znaj­du­je się piłecz­ka, wystrze­lić ją jak najdalej.

Włóż piłecz­kę do lej­ka. Ustaw lejek pod kątem oko­ło 45° do góry i dmuch­nij w węż­szy koniec lej­ka naj­moc­niej jak potrafisz.

 

 

Jeśli się nie uda­ło, to spró­buj ponow­nie, tym razem dmu­cha­jąc moc­niej i dłużej.
Znów się nie uda­ło? Tak napraw­dę, nie mia­ło pra­wa się udać. Nie da się, poprzez dmu­cha­nie, wypchnąć piłecz­ki z lej­ka. Zanim wyja­śnię, dla­cze­go tak jest, wyko­naj jesz­cze jed­no pro­ste doświadczenie.

 

DOŚWIADCZENIE 2

Przy­go­tuj:

  • kart­kę papieru
  • kil­ka gru­bych książek
  • suszar­kę do włosów

 

 

Ułóż dwa rów­ne sto­sy z ksią­żek w odle­gło­ści oko­ło 15 cm.

 

 

Połóż kart­kę na stosach.

 

 

Ustaw suszar­kę tak, by po włą­cze­niu stru­mień powie­trza prze­pły­wał pod kartką.

 

 

Zanim włą­czysz suszar­kę, zasta­nów się, jakie­go efek­tu się spodziewasz!

Teraz włącz suszarkę.

 

 

Kart­ka wygię­ła się w dół, w kie­run­ku stru­mie­nia powie­trza! Czy prze­wi­dzia­łeś taki rezultat?
Jeśli tak, to gra­tu­lu­ję intu­icji. Jeśli nie, to się nie przej­muj. Więk­szość osób w tej sytu­acji spo­dzie­wa się, że pęd powie­trza z suszar­ki po pro­stu zdmuch­nie kartkę.

 

Pra­wo Bernoulliego

W 1738 roku Daniel Ber­no­ul­li sfor­mu­ło­wał pra­wo fizycz­ne, któ­re na jego cześć nazy­wa­my pra­wem Ber­no­ul­lie­go. Z pra­wa tego wyni­ka, że im szyb­ciej gaz prze­pły­wa, tym mniej­sze ciśnie­nie wywie­ra. To tłu­ma­czy zacho­wa­nie piłecz­ki i kart­ki w naszych doświadczeniach.

W doświad­cze­niu z kart­ką mamy do czy­nie­nia z nastę­pu­ją­cą sytu­acją: nad kart­ką znaj­du­je się nie­ru­cho­me powie­trze**, któ­re wywie­ra ciśnie­nie atmos­fe­rycz­ne. Pod kart­ką prze­pły­wa powie­trze o dużej szyb­ko­ści. Zgod­nie z pra­wem Ber­no­ul­lie­go powie­trze pod kart­ką wywie­ra mniej­sze ciśnie­nie niż powie­trze nad kart­ką. Tak, jak w doświad­cze­niu ze słom­ką, ciśnie­nie atmos­fe­rycz­ne wpy­cha­ło wodę w obszar o niż­szym ciśnie­niu, tak w tym przy­pad­ku ciśnie­nie atmos­fe­rycz­ne wepchnę­ło kart­kę w obszar, w któ­rym panu­je niż­sze ciśnienie.

Podob­na sytu­acja mia­ła miej­sce w doświad­cze­niu z piłecz­ką i lej­kiem. Wdmu­chi­wa­ne do lej­ka powie­trze nie wypchnę­ło piłecz­ki, ponie­waż stru­mień powie­trza, w któ­rym zna­la­zła się piłecz­ka wywie­rał mniej­sze ciśnie­nie niż powie­trze na zewnątrz.

Im moc­niej się dmu­cha, tym więk­sza jest róż­ni­ca ciśnień i tym bar­dziej nie da się wyrzu­cić piłecz­ki z lej­ka. Żeby to zade­mon­stro­wać uży­łam kom­pre­so­ra, któ­ry wywo­łu­je bar­dzo szyb­ki prze­pływ powie­trza. Dmu­cha­jąc tak moc­no moż­na nawet usta­wić lejek do góry noga­mi, a piłecz­ka i tak nie wypadnie.

 

 

 

DOŚWIADCZENIE 3

Przy­go­tuj:

  • piłecz­kę pingpongową
  • suszar­kę do włosów

 

 

Włącz suszar­kę i ustaw tak, by dmu­cha­ła pio­no­wo do góry. Włóż piłecz­kę w stru­mień powie­trza i obserwuj.

 

 

Możesz nawet lek­ko wytrą­cić piłecz­kę z poło­że­nia rów­no­wa­gi, a ona wró­ci na śro­dek stru­mie­nia. Zobacz fil­mik poniżej.

 

 

Wyja­śnie­nie jest takie samo, jak we wcze­śniej­szych doświad­cze­niach. Stru­mień prze­pły­wa­ją­ce­go powie­trza ma mniej­sze ciśnie­nie niż powie­trze dooko­ła i dla­te­go piłecz­ka jest do nie­go zasysana.

 

DOŚWIADCZENIE 4

Nad­szedł czas, by zro­zu­mieć dla­cze­go samo­lot lata.

Przy­go­tuj:

  • kart­kę papieru
  • nożycz­ki
  • taśmę kle­ją­cą
  • opcjo­nal­nie: suszar­kę do włosów

 

 

Wytnij pasek z papie­ru o wymia­rach oko­ło 7x13 cm.

 

 

Lek­ko wygnij pasek, by „mniej wię­cej” przy­po­mi­nał skrzy­dło samo­lo­tu, tak jak jest to poka­za­ne na zdjęciu.

 

 

Pasek z jed­nej stro­ny przy­klej do sto­łu taśmą klejącą.

 

 

Dmuch­nij (możesz użyć suszar­ki) od stro­ny taśmy kle­ją­cej, tak aby stru­mień powie­trza prze­miesz­czał się pozio­mo nad paskiem.

 

 

Pasek uniósł się ku górze!

 

 

 

Powie­trze nad paskiem mia­ło więk­szą pręd­kość niż powie­trze pod paskiem. Zgod­nie z pra­wem Ber­no­ul­lie­go powsta­ła róż­ni­ca ciśnień, któ­ra wywo­ła­ła powsta­nie skie­ro­wa­nej do góry siły nośnej. Wła­śnie ta siła wypy­cha skrzy­dła samo­lo­tu, a więc i cały samo­lot, ku górze. Sekret tkwi w odpo­wied­nim kształ­cie skrzy­deł samo­lo­tu, któ­ry powo­du­je, że pręd­kość stru­gi powie­trza nad skrzy­dłem jest więk­sza niż pod nim. Aby powsta­ła odpo­wied­nio duża róż­ni­ca tych szyb­ko­ści, co za tym idzie wystar­cza­ją­co duża róż­ni­ca ciśnień, by wytwo­rzo­na siła nośna pod­nio­sła samo­lot, musi on nabrać odpo­wied­niej pręd­ko­ści nim wzbi­je się w powie­trze. Dla­te­go samo­lot naj­pierw roz­pę­dza się na pasie star­to­wym i nie ma moż­li­wo­ści, żeby z miej­sca roz­po­czął lot.

Siła nośna, cho­ciaż bar­dzo uży­tecz­na w przy­pad­ku samo­lo­tu, bywa rów­nież nisz­czy­ciel­ska. Wyko­ny­wa­li­śmy doświad­cze­nie wyobra­ża­jąc sobie, że papie­ro­wy pasek jest skrzy­dłem samo­lo­tu. Teraz wyobraź sobie, że pasek uży­ty w eks­pe­ry­men­cie to dach budyn­ku. (Możesz powtó­rzyć eks­pe­ry­ment, zgi­na­jąc papie­ro­wy pasek, tak by przy­po­mi­nał kształ­tem dach). Pod­czas hura­ga­nu, wie­ją­cy pozio­mo wiatr potra­fi zerwać dach i porwać go do góry. Teraz już wiesz dla­cze­go tak jest.

 

 

 

A na koniec- cie­ka­wost­ka 🙂

Siła nośna wyko­rzy­sty­wa­na jest rów­nież w wyści­gach samo­cho­do­wych. Samo­chód wyści­go­wy wypo­sa­żo­ny jest w skrzy­dła! Na doda­tek bolid For­mu­ły 1 bez pro­ble­mu osią­ga szyb­kość, któ­rą potrze­bu­je samo­lot, by wzbić się w powie­trze. Dla­cze­go w takim razie samo­chód nie odlatuje?

 

 

Otóż, skrzy­dła te zamon­to­wa­ne są na odwrót, by siła nośna była skie­ro­wa­na w dół. Dzię­ki temu pojazd jest moc­niej doci­ska­ny do toru, co zwięk­sza jego przy­czep­ność i pozwa­la np. z więk­szą pręd­ko­ścią wcho­dzić w zakręty.

 

**Jak już wiesz, czą­stecz­ki powie­trza trwa­ją w nie­ustan­nym ruchu, jed­nak jest to ruch zupeł­nie cha­otycz­ny: każ­da mole­ku­ła prze­miesz­cza się „w swo­ją stro­nę”, zde­rza z inny­mi i cią­gle zmie­nia kie­ru­nek, w któ­rym się poru­sza. Dla­te­go, pisząc o nie­ru­cho­mym powie­trzu, mam na myśli powie­trze nie prze­pły­wa­ją­ce w żad­ną kon­kret­ną stronę.

Miłej zaba­wy!

 

Alek­san­dra Kowalska

Naj­now­sze komentarze

    0 komentarzy