Gwiezd­na zagadka

Na wio­sen­nym nie­bie łatwo roz­po­znać gwiaz­do­zbiór Lwa czy Pan­ny. Jed­nak przez chwi­lę zapo­mnij­my o zna­nych nam kształ­tach sym­bo­li­zu­ją­cych poło­że­nie gwiaz­do­zbio­rów. Wszyst­ko przez to, że otrzy­ma­li­śmy zaszy­fro­wa­ną wia­do­mość z kosmo­su. Jest to ciąg liter i cyfr, któ­re coś ozna­cza­ją. By się prze­ko­nać, co to może być musi­my poznać nazwy gwiazd i odszu­kać je na mapie nieba.

Co potrze­bu­je­my:

1. Wia­do­mość z kosmo­su (plik do pobra­nia — PDF).
2. Wydru­ko­wa­ny frag­ment nie­ba wio­sen­ne­go (plik do pobra­nia — PDF).
3. Coś do pisania.
4. Mapę nie­ba z nazwa­mi gwiazd. Moż­na się posłu­żyć dar­mo­wym pro­gra­mem Stel­la­rium lub inna mapą.

Co robi­my:

1.  Ana­li­zu­je­my wia­do­mość z kosmo­su. Brzmi to jak nie­zna­ny język, ale szu­ka­my nazw gwiazd.
2. Gdy już coś znaj­dzie­my, to zazna­cza­my ją na mapie nie­ba. Kolej­ność jest ważna.
3. Kolej­ne gwiaz­dy łączy­my pro­stą linią ze sobą na mapie nieba.
4. Po prze­ana­li­zo­wa­niu infor­ma­cji, zasta­nów się, co może ozna­czać? Mogę pod­po­wie­dzieć, że cho­dzi o poje­dyn­czą gwiazdę.

Wie­lu z nas zna takie gwiaz­dy jak Wega, Betel­ge­za czy Deneb. Ale ludzie pona­zy­wa­li więk­szość jasnych gwiazd. Wie­le z tych nazw brzmi tro­chę nie­zwy­kle, gdyż wyobraź­nia ludz­ka nie zna gra­nic. Ta pro­po­zy­cja jest ćwi­cze­niem do roz­po­zna­wa­nia gwiazd. W sam raz dla osób pró­bu­ją­cych opa­no­wać tę nie­sa­mo­wi­ta sztukę.

Justy­na Put