Kome­tą przez Układ Słoneczny

Już nie może­my się docze­kać na kome­tę, któ­rą będzie moż­na obser­wo­wać nie­uzbro­jo­nym okiem. Obec­nie obser­wo­wa­na jest kome­ta SWAN, któ­ra jest na razie widocz­na na połu­dnio­wych czę­ściach nie­ba. I jeśli utrzy­ma­ją się prze­wi­dy­wa­nia, to moż­li­we, że pod koniec maja 2020 roku, będzie­my mogli ją obser­wo­wać z tere­nów Pol­ski. Kome­ty podró­żu­ją po Ukła­dzie Sło­necz­nym, poru­sza­ją się po bar­dzo wydłu­żo­nych orbi­tach. I na pod­sta­wie ich wędrów­ki, może­my stwo­rzyć wła­sną grę, dzię­ki któ­rej poćwi­czy­my moto­ry­kę małą i kon­cen­tra­cję. Nie pozwól­my kome­cie roz­bić się o pla­ne­tę, czy spaść na Słońce.

 

 

Co potrze­bu­je­my:

1. Dużą kart­kę z blo­ku tech­nicz­ne­go, duży kawa­łek papie­ru tek­tu­ro­we­go, bia­ła kart­ka papieru.
2. Bryt­fan­nę do pieczenia.
3. Nożycz­ki, sznu­rek, pla­sti­ko­wa rur­ka, taśma kle­ją­ca, kolo­ro­we pisa­ki lub kredki.
4. Piłecz­kę np. kan­gu­rek. Waż­ne by była ciężka.

 

 

Co robi­my:

Z tek­tu­ry wyci­na­my pod­staw­kę pod bryt­fan­nę, tak by moż­na ją było zgiąć i całość posta­wić pod nie­wiel­kim kątem.

Przy­kle­ja­my bryt­fan­nę do tek­tu­ry za pomo­cą taśmy.

 

 

Teraz trze­ba zasta­no­wić się jak będzie wyglą­da­ła plan­sza do gry. Z dużej kart­ki papie­ru wyci­na­my pod­sta­wę, tak jak na zdję­ciu. Kół­ka muszą być więk­sze niż śred­ni­ca piłecz­ki. A miej­sca kółek mogą być dowol­ne. Kół­ka sym­bo­li­zu­ją obiek­ty kosmicz­ne, na któ­re może spaść kome­ta. Jeden z otwo­rów musi być bli­sko ścian­ki, by moż­na było wycią­gnąć piłeczkę.

 

 

Zagi­na­my kart­kę, tak by two­rzy­ły boki kart­ki. War­to przy­mie­rzyć zagię­tą kart­kę , czy wcho­dzi do bryt­fan­ny, tak by jej wyso­kość nie była więk­sza ani rów­na wyso­ko­ści brytfanny.

 

 

Teraz rysu­je­my ele­men­ty kosmicz­ne na kart­ce z kół­ka­mi. Mogą to być pla­ne­ty, Słoń­ce, księ­ży­ce. Tłem mogą być gwiaz­dy. Ale i też może to być sta­tek kosmicz­ny, czy ufo­lu­dek. Ilość kółek i ich roz­miesz­cze­nie są dowol­ne. Jed­nak war­to trzy­mać się wyglą­du Ukła­du Sło­necz­ne­go. I war­to wie­dzieć, że im jest wię­cej wycię­tych kółek, tym gra jest trudniejsza.

 

 

Na spód bryt­fan­ny moż­na poło­żyć bia­łą kart­kę papie­ru, by pra­ca była ład­niej­sza. Jeśli ona będzie, to trze­ba ją przy­kle­ić taśma kle­ją­cą do bryt­fan­ny, by nie prze­miesz­cza­ła się.

Wkła­da­my kart­kę z Ukła­dem Sło­necz­nym do bryt­fan­ny. Przy­mo­co­wu­je­my ją taśmą kle­ją­cą, tak by dobrze się trzy­ma­ła brytfanny.

Następ­nie robi­my małą huś­taw­kę ze sznur­ka i kawał­ka tek­tu­ry. Przy­mo­co­wu­je­my do niej pasek pla­ste­li­ny, tak by huś­taw­ka była ciężka.

Teraz uci­na­my 4 kawał­ki rur­ki i prze­wle­ka­my przez nie sznu­rek, po dwa z każ­dej strony.

 

 

Mocu­je­my rur­ki do dwóch rogów bryt­fan­ny, tak by wygod­nie było manew­ro­wać huś­taw­ką za pomo­cą sznur­ków. Sznur­ki powin­ny swo­bod­nie prze­miesz­czać się, by huś­taw­ka mogła sama opa­dać i pod­no­sić się.

Do piłecz­ki mocu­je­my nie­wiel­ka ilość bibu­ły, tak by zazna­czyć, że jest to kome­ta z warkoczem.

 

 

Moż­na nary­so­wać start i metę, oraz tra­sę lotu kome­ty mię­dzy obiek­ta­mi kosmicznymi.

Zamiast kome­ty, moż­na na piłecz­ce nary­so­wać sta­tek kosmicz­ny, któ­ry będzie latał po Ukła­dzie Sło­necz­nym. Może wylą­do­wać tyl­ko na Zie­mi. Ale musi omi­jać gorą­ce Słońce.

War­to pod­pi­sać nazwy obiek­tów astro­no­micz­nych, tak by gra­ją­cy zapa­mię­ty­wał ich nazwy.

Miłej zaba­wy.

 

 

Justy­na Put