Malo­wa­nie światłem

29 marca&3b48p;2020

 

Przy­po­mi­na­my porad­nik świet­nej zaba­wy foto­gra­ficz­nej, któ­ra roz­wi­ja kre­atyw­ność i wyobraź­nię prze­strzen­ną. Nasz film zachę­ca tak­że do lep­sze­go pozna­nia wła­sne­go apa­ra­tu foto­gra­ficz­ne­go i “wyci­śnię­cia” z nie­go wię­cej ponad zwy­kłe “pstry­ka­nie” w try­bie automatycznym 🙂

Mate­riał powstał jakiś czas temu na zaję­ciach koła multimedialnego.

 

Co jest Wam potrzeb­ne? Mówi o tym porad­nik, ale dla porząd­ku wypunktujemy:

  1. Apa­rat foto­gra­ficz­ny, któ­ry pozwa­la na naświe­tla­nie zdję­cia mini­mum 30 sekund. Będzie jesz­cze lepiej gdy apa­rat posia­da funk­cję BULB czy­li naświe­tla­nia od wci­śnię­cia migaw­ki do wci­śnię­cia migaw­ki. Pierw­sze wci­śnię­cie przy­ci­sku “robie­nia” zdję­cia ją otwie­ra, dru­gie naci­śnię­cie — zamy­ka. W tym try­bie apa­ra­ty pozwa­la­ją zazwy­czaj na naświe­tla­nie matry­cy do 30 minut.
  2. Sta­tyw foto­gra­ficz­ny. Jeśli nie posia­da­cie — apa­rat moż­na posta­wić na sto­li­ku, sto­le czy krześle.
  3. Kolo­ro­we latar­ki. Gdy takich brak, na zwy­kłą, “bia­łą” latar­kę moż­na nakła­dać kolo­ro­we, prze­źro­czy­ste folie.
  4. Zaciem­nio­ne pomiesz­cze­nie. Noc­na zabawa? 🙂
  5. Kom­pu­ter do rodzin­ne­go oglą­da­nia oraz inter­net do dzie­le­nia się wła­sną twór­czo­ścią z dal­szą rodzi­ną i znajomymi. 🙂

No to co? Budzi­my w sobie kre­atyw­ność, nie?

 

Tymon Kret­sch­mer

Naj­now­sze komentarze

    0 komentarzy