“Mgła­wi­ca pta­sie mleczko”

25 maja&5b19p;2020

 

Coś na ząb: „Mgła­wi­ca pta­sie mleczko”!

Dzi­siaj pro­po­nu­je­my Wam kolej­ną rodzin­ną zaba­wę w ele­men­ty ”słod­kiej” astro­no­mii. Wraz z naj­bliż­szy­mi zachę­ca­my Was do wyko­na­nia pysz­ne­go cia­sta ”Mgła­wi­ca pta­sie mlecz­ko”. To cia­sto to ukłon w stro­nę naj­bar­dziej kolo­ro­wych mgła­wic we Wszechświecie.

Mgła­wi­ca to obłok gazu i pyłu mię­dzy­gwiaz­do­we­go, czy­li mate­rii skła­da­ją­cej się głów­nie z gazu, pla­zmy i pyłu.

Zna­ne nam są róż­ne typy mgławic:

  • ciem­ne – cał­ko­wi­cie pochła­nia­ją­ce świa­tło widzial­ne i nadfiolet;
  • reflek­syj­ne – o sła­bym bla­sku pocho­dzą­cym od odbi­te­go i roz­pro­szo­ne­go świa­tła gwiazd;
  • emi­syj­ne – jasne, gdzie gaz ogrze­wa­ny jest do ok. 10000 K przez pro­mie­nio­wa­nie pobli­skich gorą­cych gwiazd;
  • pla­ne­tar­ne – zewnętrz­ne war­stwy umar­łej gwiaz­dy są ogrze­wa­ne przez znaj­du­ją­ce­go się w ich wnę­trzu bia­łe­go karła.

Dla wie­lu z nas, pod­sta­wą ich kla­sy­fi­ka­cji nie są para­me­try, lecz to jak wyglą­da­ją. Jed­ne są jasne i kolo­ro­we inne zaś jed­no­barw­ne i lek­ko owia­ne ciem­ną poświa­tą. Nie­któ­re z nich moż­na dostrzec gołym okiem, ale przez tele­skop zachwy­ca­ją jesz­cze bardziej.

 

Źró­dło zdjęć: NASA

 

Powyż­sze zdję­cia obiek­tów, to tyl­ko namiast­ka róż­no­rod­nych oblicz mgła­wi­cy. Naj­bar­dziej wido­wi­sko­we są mgła­wi­ce pla­ne­tar­ne, któ­rych w naszej Dro­dze Mlecz­nej zna­nych jest oko­ło 3000.

Zapra­sza­my do przy­go­to­wa­nia swo­jej wła­snej MGŁAWICY 🙂
Nie trze­ba uży­wać pie­kar­ni­ka, ale przy jej wyko­na­niu popro­ście o pomoc oso­by dorosłej.
Pamię­taj­cie – prze­pis, któ­ry Wam pro­po­nu­je­my może­cie dowol­nie modyfikować.

Powo­dze­nia!

 

Prze­pis na „Mgła­wi­cę” PTASIE MLECZKO

Przy­go­tuj potrzeb­ne materiały:

  • 2 szklan­ki pla­zmy (mle­ko zagęsz­cza­ne niesłodzone)
  • 1 opa­ko­wa­nie sza­fi­ro­we­go gwiezd­ne­go pyłu (sza­fi­ro­wa galaretka)
  • 1 opa­ko­wa­nie nie­bie­skie­go gwiezd­ne­go pyłu (nie­bie­ska galaretka)
  • 1 opa­ko­wa­nie czer­wo­ne­go gwiezd­ne­go pyłu (czer­wo­na galaretka)
  • 1 opa­ko­wa­nie żół­te­go gwiezd­ne­go pyłu (żół­ta galaretka)
  • 150 gra­mów mate­rii (bisz­kop­ty)
  • garść gwiazd (deko­ra­cje)
  • naczynie/foremka

 

 

Każe z opa­ko­wań gwiezd­ne­go pyłu, roz­pusz­cza­my w 350 ml wrzą­cej wody i mie­sza­my do roz­pusz­cze­nia skład­ni­ków. Odsta­wia­my do wystudzenia.

 

 

Ukła­da­my w forem­ce war­stwę materii.

 

 

Jed­ną szklan­kę pla­zmy wle­wa­my do wyso­kie­go naczy­nia i ubi­ja­my, aż zgęst­nie­je. Następ­nie doda­je­my jed­ną z wystu­dzo­nych por­cji roz­pusz­czo­ne­go gwiezd­ne­go pyłu (w naszym przy­pad­ku był to kolor czer­wo­ny) i ubi­ja­my do momen­tu połą­cze­nia się składników.

UWAGA: do deko­ra­cji moż­na zosta­wić oko­ło 4 łyżek roz­pusz­czo­ne­go i wystu­dzo­ne­go gwiezd­ne­go pyłu z każ­de­go koloru!

 

 

Tak wymie­sza­ną masę wle­wa­my na uło­żo­ną war­stwę mate­rii i rów­no rozprowadzamy.

 

 

W iden­tycz­ny spo­sób postę­pu­je­my z dru­gą por­cją pla­zmy. Dru­gi kolor jaki wybra­li­śmy to szafirowy.

 

 

Po wymie­sza­niu skład­ni­ków umiesz­cza­my je na pierw­szej war­stwie w naszej foremce.

 

 

Z pozo­sta­łe­go róż­no­ko­lo­ro­we­go gwiezd­ne­go pyłu deko­ru­je­my naszą „mgła­wi­cę”. Ukła­da­my kil­ka łyżek na wierz­chu i i deli­kat­nie mie­sza­my całość w forem­ce. Dzię­ki temu, po prze­kro­je­niu zoba­czy­my kawał­ki gwiezd­ne­go pyłu w środ­ku nasze­go „pta­sie­go mleczka”.

 

 

Na koniec wykła­da­my resz­tę stę­ża­łe­go gwiezd­ne­go pyłu, któ­ry nam pozo­stał i deko­ru­je­my gar­ścią gwiazd.

 

 

GOTOWE!

Cia­sto wkła­da­my na kil­ka godzin do lodów­ki (naj­le­piej na całą noc)!

 

 

Życzy­my smacznego 🙂

 

Moni­ka Maślaniec

Naj­now­sze komentarze

    0 komentarzy