Mycie naczyń okiem fizyka

15 czerwca&6b22p;2020

 

Mycie naczyń to jeden z obo­wiąz­ków domo­wych. Oka­zu­je się, że mycie naczyń może być rów­nież eks­pe­ry­men­tem nauko­wym! Czy zasta­na­wia­łeś się kie­dyś jak dzia­ła płyn do mycia naczyń? I dla­cze­go umy­cie tłu­stych powierzch­ni jest prak­tycz­nie nie­moż­li­we bez uży­cia deter­gen­tu? Dziś pochy­li­my się nad tak pro­za­icz­ną czyn­no­ścią jak zmy­wa­nie tale­rzy po obie­dzie i odkry­je­my jej nauko­we podstawy.

Cała mate­ria skła­da się z czą­ste­czek. Rów­nież woda i tłuszcz mają budo­wę czą­stecz­ko­wą. Jed­nak czą­stecz­ki wody i tłusz­czu róż­nią się od sie­bie. Moż­na powie­dzieć, że mają róż­ne kształ­ty, któ­re do sie­bie nie pasu­ją, przez co nie mie­sza­ją się ze sobą.

 

DOŚWIADCZENIE 1

Przy­go­tuj:

  • wodę
  • olej
  • szklan­kę
  • łyżecz­kę

 

 

Nalej wodę do szklan­ki. Następ­nie dodaj tro­chę ole­ju. Widać już, że woda i olej two­rzą osob­ne warstwy.

 

 

Zmie­szaj dokład­nie cie­cze w szklance.

 

 

Nawet inten­syw­ne poru­sza­nie łyżecz­ką nie spo­wo­du­je wymie­sza­nia wody i ole­ju. Od razu po zakoń­cze­niu mie­sza­nia, olej wypły­wa na górę i two­rzy osob­ną warstwę.

Moż­na sobie wyobra­zić, że woda i olej „nie lubią się”, ponie­waż kształ­ty czą­ste­czek, z któ­rych są zbu­do­wa­ne nie pasu­ją do sie­bie i unie­moż­li­wia­ją zmie­sza­nie się ze sobą.

 

 

Czysz­cząc tłu­stą patel­nię, chcie­li­by­śmy, aby czą­stecz­ki prze­pły­wa­ją­cej wody wyła­py­wa­ły czą­stecz­ki tłusz­czu znaj­du­ją­ce się na naczy­niu i razem spły­nę­ły z mytej powierzch­ni. Taka meto­da jest jed­nak nie­sku­tecz­na, ponie­waż tłuszcz i woda nie chcą się ze sobą mie­szać. Aby umyć brud­ne naczy­nia, musi­my spo­wo­do­wać, aby czą­stecz­ki wody i tłusz­czu „się polu­bi­ły”. W tym celu sto­su­je się wła­śnie płyn do mycia naczyń.

 

DOŚWIADCZENIE 2

Przy­go­tuj:

  • szklan­kę z wodą i ole­jem z poprzed­nie­go doświadczenia
  • płyn do mycia naczyń
  • łyżecz­kę

 

 

Dodaj do szklan­ki z wodą i ole­jem kil­ka kro­pel pły­nu do naczyń.

 

 

Zamie­szaj.

 

 

Tym razem wszyst­kie cie­cze bez pro­ble­mu się ze sobą wymieszały.

Płyn do mycia naczyń rów­nież skła­da się z czą­ste­czek. Mają one dwa koń­ce. Jeden koniec bar­dzo „lubi się” z czą­stecz­ka­mi wody, nato­miast dru­gi świet­nie pasu­je do czą­ste­czek tłusz­czu. Sche­ma­tycz­nie zosta­ło to poka­za­ne na poniż­szym rysunku.

 

 

Pod­czas zmy­wa­nia naczyń, czą­stecz­ki pły­nu dzia­ła­ją jak łącz­nik dla czą­ste­czek tłusz­czu i wody. Jed­na stro­na czą­ste­czek deter­gen­tu wyła­pu­je czą­stecz­ki tłusz­czu, a następ­nie mie­sza się z prze­pły­wa­ją­cą wodą, przez co brud spły­wa do odpły­wu, a Ty możesz ponow­nie sko­rzy­stać z czy­stych naczyń.

 

 

No cóż, pozo­sta­ło już tyl­ko pozmy­wać po dzi­siej­szych eksperymentach :).
Powodzenia!

 

Alek­san­dra Kowalska

Naj­now­sze komentarze

    0 komentarzy