“Nie­bo w gębie”

20 kwietnia&4b55+02:00;2020

 

Coś na ząb. Hi hi hi 🙂

Ludzie od tysiąc­le­ci oglą­da­ją nie­bo, podzi­wia­jąc gwiaz­dy. W ostat­nim mie­sią­cu mamy spo­ro pogod­ne­go nie­ba, dużo wol­ne­go cza­su bo musi­my zostać w domach z powo­du pan­de­mii. Z bal­ko­nów lub przez okna naszych pokoi podzi­wia­my w bez­chmur­ne wie­czo­ry i noce nie­bo usia­ne gwiaz­da­mi. Z pew­no­ścią wie­lu z Was zauwa­ży­ło, że ukła­da­ją się one w kształ­ty pobu­dza­ją­ce wyobraź­nię. Oka­zu­je się, że astro­no­mo­wie wie­le lat temu podzie­li­li nie­bo na kawał­ki, by łatwiej im było pro­wa­dzić bada­nia nie­ba. Od tej pory mamy 88 frag­men­tów nie­ba, któ­re nazy­wa­my gwiaz­do­zbio­ra­mi, a każ­dy z nich ma swo­ją wła­sną nazwę. W zależ­no­ści od pory roku i pół­ku­li na któ­rej żyje­my, może­my zoba­czyć wybra­ny prze nas gwiaz­do­zbiór. Na naszej pół­ku­li pół­noc­ne jest to np. wio­sną gwiaz­do­zbiór LWA, latem gwiaz­do­zbiór HERKULESA, jesie­nią gwiaz­do­zbiór PEGAZA, zimą gwiaz­do­zbiór ORIONA.

Dzi­siaj pro­po­nu­je­my Wam rodzin­ną zaba­wę w ele­men­ty ”słod­kiej” astro­no­mii. Wraz z naj­bliż­szy­mi wyko­naj­cie cia­sto ”NIEBO w GĘBIE”. To cia­sto to ukłon w stro­nę naj­pięk­niej­sze­go gwiaz­do­zbio­ru nie­ba wio­sen­ne­go: gwiaz­do­zbio­ru LWA.

Nie trze­ba uży­wać pie­kar­ni­ka, ale przy jego wyko­na­niu popro­ście o pomoc oso­by dorosłe.
Pamię­taj­cie – prze­pis, któ­ry Wam pro­po­nu­je­my może­cie dowol­nie modyfikować.

Powo­dze­nia!!!!!

Prze­pis na cia­sto ”Nie­bo w gębie”

Przy­go­tuj potrzeb­ne materiały:

  • 1 litr dro­gi mlecz­nej (mle­ko)
  • 1 kosmicz­ne jajo [cie­ka­we co to może być? 😛 ]
  • ¾ szklan­ki słod­kie­go gwiezd­ne­go pyłu (cukier, naj­le­piej brzo­zo­wy, ale może być zwykły)
  • 1 szklan­ka peł­no­ziar­ni­stych pla­ne­to­id (mąka pszenna)
  • ½ kost­ki sło­necz­ne­go bla­sku (masło)
  • 400 gra­mów peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akre­cyj­nych (her­bat­ni­ki)
  • 1 pusz­ka ciem­nej mate­rii (masa krówkowa)
  • 1 szklan­ka 30% zim­nej czę­ści kome­ty (śmie­ta­na 30%)
  • garść gwiezd­ne­go pyłu (deko­ra­cje)
  • szklane/ceramiczne naczy­nie
  • miska/garnek do mie­sza­nia składników

 

 

Ukła­da­my w naczy­niu cera­micz­nym war­stwę lub dwie peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akrecyjnych.

 

 

Do garn­ka wle­wa­my ½ litra dro­gi mlecz­nej, wsy­pu­je­my ¾ szklan­ki słod­kie­go gwiezd­ne­go pyłu oraz doda­je­my ½ kost­ki sło­necz­ne­go bla­sku — zagotowywać.

 

 

W misce mie­sza­my ze sobą skład­ni­ki: ½ litra dro­gi mlecz­nej, 1 kosmicz­ne jaj­ko, 1 szklan­ka peł­no­ziar­ni­stych planetoid.

 

 

Do gotu­ją­cych się w garn­ku skład­ni­ków wle­wa­my wymie­sza­ne w misce skład­ni­ki, gotu­je­my kil­ka minut aż powsta­nie masa przy­po­mi­na­ją­ca gęsty budyń.

 

 

Jesz­cze gorą­cą zawar­tość garn­ka, wle­wa­my na peł­no­ziar­ni­ste dys­ki akre­cyj­ne uło­żo­ne w cera­micz­nym naczyniu.

 

 

Ukła­da­my w naczy­niu cera­micz­nym war­stwę lub dwie peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akrecyjnych.

 

 

Lek­ko pod­grza­ną pusz­kę ciem­nej mate­rii roz­sma­ro­wu­je­my na war­stwie peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akrecyjnych.

 

 

Ukła­da­my w naczy­niu cera­micz­nym poje­dyn­czą war­stwę peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akrecyjnych.

 

 

Naj­le­piej mik­se­rem, ale moż­na też ręcz­nie ubi­ja­my 1 szklan­ka 30% zim­nej czę­ści kome­ty i wykła­da­my na war­stwę peł­no­ziar­ni­stych dys­ków akrecyjnych.

 

 

Teraz Wasza wyobraź­nia musi popra­co­wać, ponie­waż nale­ży ozdo­bić ciasto 🙂

 

 

 

GOTOWE!

Cia­sto włóż­cie na kil­ka godzin do lodów­ki (naj­le­piej na całą noc).
Życzy­my smacznego 🙂

 

Moni­ka Maślaniec

Naj­now­sze komentarze

    0 komentarzy